Godziny mijały a my dalej siedzieliśmy przy ognisku. Znając chłopaków to zostaną na noc, maja tutaj swoje pokoje. Darcy dalej opierała się o moje ramie aż wstała.
- Wiecie, ja się chyba będę zbierać , naprawdę dziękuję za zaproszenie - uśmiechnęła się w ten oszałamiający mnie sposób. Czemu ona jest taka piękna ?
- Chyba sobie żartujesz - lekko się zaśmiałem - zostajesz na noc, znajdzie się jakiś pokój
- Nie dziękuję, nie chcę sprawiać problemów - jej mina była poważna
- Nie będziesz - złapałem ją za rękę - chodź pokaże ci twój pokój
*oczami Darcy*
Wszyscy weszliśmy do domu a ja z Harrym ruszyliśmy na góre w poszukiwaniu mojego nowego pokoju. Cały czas, przez całą drogę trzymał moją rękę. Weszliśmy do małego dosyć dziewczęcego i przytulnego pokoiku.
- A oto twój pokój - puścił moją rękę - Czuj się jak u siebie w domu
Nic nie mówiłam tylko się uśmiechnęłam
- Jak by co to ja mam pokój na przeciwko , po prawej ma Nialler , a po lewej Zayn - miał już wychodzić ale go zatrzymałam - na łóżku kładę ci moje ubrania na przebranie do spania
- Harry ? - zapytałam nie pewnie
- Tak ? - widać było już tylko jego głowę z za drzwi
- Dziękuję - uśmiechnęłam się
- Nie ma za co - wyszedł zostawiając mnie samą
Padłam na łóżko byłam zmęczona. Spojrzałam na zegarek 1:13. Super. Przebrałam się w ciuchy jak sądzę Harrego. Były dla mnie za duże, dużo za duże. Przykryłam się kołdrą po szyję i zasnęłam. Pięć minut później obudził mnie skrzyp moich drzwi od pokoju.
- Darcy ? - usłyszałam szept - Śpisz ?
- Teraz już nie - podniosłam się na łokciach i to zobaczyłam. Matko. Stał tak Harry , w samych bokserkach. Jego nagi tors. Tatuaże. Zrobiło mi się momentalnie gorąco.
- Przepraszam - zaczął podchodzić do łóżka - Nie chciałem cię obudzić
- Nic się nie stało i tak zasnęłam dopiero pięć minut temu - uśmiechnęłam się a on usiadł na skraju łóżka
- Darcy.. ? Czy ....ja...no....ten - strasznie się jąkał
- Ty co ? - zapytałam
- Mogę z tobą spać ? - ale był zdenerwowany - Mogę spać nawet na ziemi ale czy mogę spać z tobą w pokoju ?
- Nie wiem, chyba tak - uśmiechnął się i znowu te dołeczki aaww - Nawet nie musisz spać na ziemi
- Dziękuję - położył się obok a ja oddałam mu trochę kołdry
Dziwne uczucie. Szczerze to rzadko spałam z chłopakiem w jednym łóżku , pod jedną kołdrą, stresowałam się. Zimno mi było , aż trzęsłam się z zimna.
- Harry ? - powiedziałam szeptem - Śpisz ?
- Nie a co ? - odwrócił się na plecy
- Nie jest ci czasem zimno ? - zapytałam nie pewnie
- W sensie....że chcesz się przytulić ? - jego oczy. Matko. Mogłabym za nie zabić.
- Nie! Zapytałam się tylko czy ci zimno ? - odwróciłam się do niego plecami
Nawet nie wiem kiedy przyciągnął mnie do siebie i z całej siły przytulił. Było mi o wiele cieplej. Może jednak chodziło mi o to przytulenie. Zasnęłam.
*RANO*
Obudziły mnie promienie słoneczne wpadające prze okno, ale nie mogłam się ruszyć bo Harry mocno trzymał mnie w swoich ramionach. Wstaliśmy w tej samej pozycji jak zasnęliśmy.
Było mi tak strasznie wygodnie. Mogłabym tak leżeć cały dzień ale przecież nie mogłam.
- Zakochańce ! Wstajemy ! - o niee tylko nie to
Do pokoju wbiegli Nialler z Louisem. Idioci.
- Boże...Jak wy słodko razem wyglądacie - Louis zrobił słodką minkę.
- Możecie wyjść - zaśmiałam się - Proszę!
- Czemu niby ? - zapytał Louis
- Bo muszę się ubrać na przykład - zrobiłam śmieszną minę
- Zaraz zaraz , spałaś z Harrym i jesteś naga ? - Niall śmiesznie poruszał brwiami
- Nie, nie jestem naga , po prostu muszę się przebrać z pidżam - Oni na serio są tacy głupi. Znam się z Harry dopiero dwa dni.
- Dobra, dobra, chodź Nialler idziemy obudzić resztę - wyszli nareszcie.
Ja odwróciłam się na plecy. Harry dalej słodko spał. Wplotłam palca w jeden z jego loczków. Pociągnęłam go a on od razu odskoczył na miejsce. Cicho się zaśmiałam. Zrobiłam tak jeszcze z pare razy i ujrzałam dołeczki na jego twarzy.
- Nie przestawaj - powiedział straaaaasznie sexownym zachrypniętym głosem.
Więc nie przestawałam leżeliśmy tak chyba jeszcze z dziesięć minut. On cały czas miał zamknięte oczy.
- Wyspałaś się ? - dalej miał zamknięte oczy
- Nawet - uśmiechnęłam się - Mogę wziąć prysznic ?
- Jasne , na korytarzy trzecie drzwi na lewo - Ręczniki są tutaj koło lustra
- Okej, dziękuję - wstałam , wzięłam moje ciuchy z wczoraj i ruszyłam na korytarz
- Oh, cześć Zayn - wyszedł dopiero z pokoju Niallera . Co on tam robił ?
- Cześć, słuchaj. Jak tam pierwszy sex z Harrym ? Niall i Lou mi wszystko powiedzieli - głupio się uśmiechnął
- Jesteś idiotą - uderzyłam go zabawnie w ramię
Ruszyłam w stronę toalety, ale zapomniałam wziąć ręczników. Poszłam z powrotem do pokoju. Uchyliłam lekko drzwi i zobaczyłam Harrego. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie to że stał całkiem nagi przed szafą. Gdy mnie tylko zobaczył nic sobie z tego nie robił. Ja od razu się zarumieniłam i odwróciłam.
- Harry! Ubrał byś się! - powiedziałam dalej stojąc o niego tyłem
On założył nową parę bokserek i podszedł przytulając mnie od tyłu.
- Jeszcze go pokochasz skarbie , zobaczysz! - pocałował mnie w policzek
- Chyba śnisz! - jego śmiech wypełnił cały pokój
- Zapomniałam ręczników! - odsunęłam się od niego i ruszyłam w stronę szafki
Wzięłam je i ruszyłam z powrotem w stronę toalety. Ręcznik położyłam na umywalce a sama weszłam do kabiny prysznicowej. Dokładnie się umyłam i sięgnęłam ręką po ręcznik. Nie było go tam. Wychyliłam lekko głowę i to co zobaczyłam zwaliło mnie z nóg. Stał tam Harry , ubrany tylko w czarne rurki. Przygryzłam wargę na ten widok. Rozłożył ręcznik na długości swoich ramion.
- Chodź do mnie Darcy - powiedział gapiąc sie z głupawym uśmieszkiem
- Ty chyba sobie żartujesz - byłam wnerwiona
- Nie, ani trochę. No chodź co ci szkodzi - zrobił minę smutnego psiaka
- Zamknij oczy! - rozkazałam mu
- Darcy!
- Harry!
- Darcy!
- Zamknij!
- Dobra!
Szybko wybiegłam z kabiny i przytuliłam się do niego niego i ciepłego ręcznika. Szczelnie mnie nim otulił.
- Cieszę się że jesteś - przytulił mnie mocniej i wyszedł ,a ja ubrałam się szybko i zeszłam na dół
- Cześć - powiedzieli wszyscy jednocześnie
- Jesteś głodna ? - zapytał mnie blondyn
- Nie dziękuję - usiadłam koło Harrego przy stole
Jego ręka momentalnie przeszła na moje udo.
- Harry! - skarciłam go
- Nic nie robie - podniósł ręce do góry
- Idę na chwilkę do pokoju - ruszyłam w górę schodów
Weszłam do pokoju i usłyszałam kroki po schodach. Akurat się przebierałam z bluzki Harrego na moja starą. Zdjęłam bluzkę. Miałam już zakładać moją gdy usłyszałam odkaszlnięcie.
- Harry! Chyba się puka! - powiedziałam i zakryłam moją klatkę piersiową koszulką
- Czuję że nie długo cię wyrucham - powiedział jak gdyby nigdy nic.
Nic nie odpowiedziałam tylko sie uśmiechnęłam.
- Przyjdź zaraz na dół. Odwiozę cię do domu - powiedział i wyszedł
Szybko założyłam bluzkę i zeszłam na dół.
*oczami Harrego*
Zbiegałem na dół ucieszony. Po drodze w kuchni zobaczyłem Nialla.
- Stary! - krzyknąłem
- Co się stało ?! - Nialler również krzyknął
-
- Widziałem Darcy bez koszulki! - nie mogłem powstrzymać radości
- Czemu mnie nie zawołałeś ? - zrobił minę smutnego psiaka
- Bo nie! Tylko ja ją moge taką widzieć - oburzyłem się
- Jestem - zobaczyłem ją na schodach - Harry następnym razem chwal się ciszej że mnie widziałeś mnie bez koszulki
- Czyli będzie następny raz ? - poruszyłem brwiami
- Nie to chciałam powiedzieć, następnego razu nie będzie to był pierwszy i ostatni ! - poszła zakładać buty o ile to można nazwać butami
- To są napewno twoje buty ? A nie czasem jakiegoś przedszkolaka ? - jej buty były strasznie malutkie
- HA HA HA , to na pewno sa moje buty - uśmiechnęła sie
- Ale zobacz jakie sa malutkie , to twoje są ogromne - zaśmiałem się
Wyszliśmy z domu i wsiedliśmy do samochodu.
- Niezły samochód - uśmiechnęła się
- Dzięki - powiedziałem
Droga zajęłam nam nie całe 10 minut. Pod koniec ona wysiadła z samochodu i ja również.
- No weź - udawałem obrażonego - Nawet się nie pożegnasz ? Chcę buziaka - zrobiłem dziubek wystawiając w jej stronę usta
- Smieszny jesteś - zaśmiała się - w policzek
*oczami Darcy*
Podeszłam do niego. Matko. Jaki on jest wysoki. Stanęłam na palcach aby go pocałować w policzek. Gdy moje usta prawie dotykały jego policzka on szybko przekręcił głowę i pocałowaliśmy się w usta.
- Dupek - powiedziałam
- Nonie gniewaj się - powiedział i rozłożył ręce po to abym go przytuliła
No niech mu będzie juz go przytuliłam
- Idę cześć - weszłam do domu i zobaczyłam jeszcze tylko przez okno jak odjeżdża
__________________________________
CZYTASZ = KOMENTUJESZ
3 Rozdział prawdopodobnie za tydzień.
Dziękuję za każde wejście i ZAPRASZAM!
Mój tt - @givemelovehoran
Hahah, to mnie rozwaliło:
OdpowiedzUsuń- Stary, widziałem Darcy bez koszulki!
Hahah + to zdjęcie Xx